Nowa era transplantologii w Lubuskiem – gorzowski szpital z uprawnieniami do przeszczepów allogenicznych

Po ponad dwóch latach starań gorzowski szpital przy ulicy Dekerta otrzymał zgodę Ministerstwa Zdrowia na wykonywanie przeszczepów allogenicznych. To decyzja, która otwiera nowy rozdział w historii lubuskiej medycyny i daje pacjentom z chorobami hematologicznymi realną szansę na leczenie w miejscu zamieszkania.

Gorzów wśród krajowej czołówki

Decyzja resortu zdrowia stawia Wielospecjalistyczny Szpital Wojewódzki w Gorzowie Wlkp. w gronie dziesięciu ośrodków w Polsce, które mogą wykonywać przeszczepy allogeniczne, czyli takie, w których komórki macierzyste pochodzą od dawcy – spokrewnionego lub niespokrewnionego z pacjentem. Dotąd placówka wykonywała jedynie przeszczepy autologiczne, w których chory był własnym dawcą.

Czekaliśmy na tę zgodę ponad dwa lata. To potwierdzenie jakości naszej pracy i ogromne wyróżnienie dla całego zespołu – podkreśla prezes szpitala, Jerzy Ostrouch. Pierwsze zabiegi mają być przeprowadzane u pacjentów z dawcami spokrewnionymi, a w kolejnych miesiącach także od niespokrewnionych. Wiceprezes Robert Surowiec dodaje, że to krok milowy w rozwoju ośrodka, który dziś może zapewnić pełną ścieżkę leczenia – od diagnozy po transplantację.

Bezpieczne warunki, nowoczesne zaplecze

Wszystko odbywać się będzie w nowym oddziale hematologicznym zaprojektowanym z myślą o pacjentach po przeszczepie. To przestrzeń, w której każdy szczegół podporządkowano sterylności i bezpieczeństwu. Osoby po zabiegu nie mają żadnej odporności, dlatego konieczne są specjalne systemy filtracji powietrza, śluzy sanitarne i odseparowane sale. – Nasz oddział to ewenement w skali Europy – mówi Surowiec. – Zapewnia standardy, których wymaga nowoczesna transplantologia.

Jak tłumaczy kierownik Kliniki Hematologii, Onkologii i Radioterapii, dr Katarzyna Brzeźniakiewicz-Janus, proces kwalifikacji pacjentów do przeszczepu jest złożony i wymaga precyzyjnych badań. Każdy etap, od chemioterapii po allotransplantację, odbywa się pod ścisłym nadzorem lekarzy. To procedura trudna, ale dająca realną nadzieję na wyleczenie.

Szansa dla pacjentów z regionu

W ciągu ostatnich dwóch i pół roku gorzowski szpital przeprowadził około 40 przeszczepów autologicznych, a docelowo planuje wykonywać nawet 100 zabiegów rocznie. Dla pacjentów z Lubuskiego to zmiana fundamentalna – nie będą już musieli wyjeżdżać setki kilometrów do Poznania czy Wrocławia. – Teraz będą leczeni u siebie, w znanym miejscu, wśród ludzi, którym ufają – zaznacza dr Brzeźniakiewicz-Janus.

W tle tej decyzji widać też większy obraz: rozwój onkologii w regionie. W ostatnich latach w Gorzowie powstał nowoczesny oddział radioterapii, rozbudowano hematologię i onkologię dzienną. Szpital przeszedł głęboką transformację, która – jak mówi prezes Ostrouch – przekształca lokalną medycynę w system naprawdę nowoczesny, oparty na dostępności i zaufaniu pacjentów.