Z wiekiem potrzeba bliskości, rutyny i sensu staje się równie ważna jak zdrowie fizyczne. Coraz więcej badań pokazuje, że obecność psa może realnie poprawiać samopoczucie seniorów, a nawet wspierać ich kondycję psychiczną i fizyczną. W Polsce osoby powyżej 55. roku życia stanowią już 20% opiekunów zwierząt, a programy dogoterapii – takie jak wspólna inicjatywa Mars Polska i Fundacji Dr Clown – udowadniają, że czworonogi potrafią zrobić więcej niż niejeden lek przeciwko samotności.
Zwierzęta w walce z izolacją
W starzejącym się społeczeństwie więzi społeczne stają się coraz cenniejsze. Psy odgrywają w tym kontekście niezwykłą rolę – pomagają seniorom utrzymać codzienny rytm, wprowadzają ruch, a przede wszystkim dają towarzystwo. Spacer z psem to często pierwszy krok do rozmowy, uśmiechu, a czasem i nowej przyjaźni. Według badań aż 85% opiekunów uważa, że zwierzęta pozytywnie wpływają na ich zdrowie psychiczne, a niemal połowa przyznaje, że to właśnie pies jest ich najwierniejszym towarzyszem w trudnych chwilach.
Dogoterapia – nauka, emocje, relacje
Od 2021 roku Mars Polska i Fundacja Dr Clown prowadzą ogólnopolski program terapii wspomaganej przez psa, który obejmuje również seniorów w Domach Pomocy Społecznej. W 2025 roku skorzystało z niego niemal dziewięć tysięcy osób, w tym setki mieszkańców DPS-ów, uczestniczących w cyklicznych zajęciach. Jak mówią terapeuci, kontakt z psem potrafi zdziałać cuda – rozładowuje napięcie, poprawia nastrój i pobudza do interakcji. „Kiedy wchodzimy z psem, energia w sali się zmienia” – podkreśla Katarzyna Czereszewska z Fundacji Dr Clown.
Czworonogi jako sprzymierzeńcy zdrowego starzenia się
Naukowcy z Instytutu Waltham zwracają uwagę, że zwierzęta wspierają zdrowe starzenie, poprawiając kondycję, wydolność i poczucie przynależności. Dla wielu seniorów pies staje się codziennym motywatorem – zmusza do ruchu, porządkuje dzień, przynosi spokój. W świecie, w którym samotność bywa cichą epidemią, merdający ogon potrafi przywrócić radość życia – bez słów, ale z pełnym zrozumieniem.