
Swędzenie ucha to dolegliwość, którą wiele osób bagatelizuje, traktując ją jako przejściowy dyskomfort. Tymczasem uporczywe lub nawracające uczucie swędzenia może sygnalizować szereg problemów – od błahych podrażnień po poważniejsze schorzenia dermatologiczne lub infekcyjne. Nie warto więc ignorować tego objawu, zwłaszcza gdy towarzyszą mu inne niepokojące symptomy.
Najczęstsze przyczyny swędzenia ucha
Wielu pacjentów skarży się na swędzenie ucha spowodowane nadmiernym gromadzeniem się woskowiny. Choć wydzielina ta pełni funkcję ochronną, jej nadmiar – szczególnie w połączeniu z próbami samodzielnego czyszczenia – może podrażniać przewód słuchowy. Częste stosowanie patyczków higienicznych nie tylko usuwa naturalną barierę ochronną, lecz także może prowadzić do mikrourazów.
Innym częstym powodem świądu są alergie – zarówno kontaktowe, jak i wziewne. Kosmetyki, szampony, a nawet elementy aparatów słuchowych mogą powodować reakcje skórne, których pierwszym objawem jest właśnie swędzenie. W przypadku alergii problem może obejmować także inne okolice twarzy czy szyi, ale to ucho często reaguje jako pierwsze.
Nie można też pominąć przyczyn infekcyjnych. Grzybica kanału słuchowego, wywołana przez drożdżaki, daje wyraźne objawy – świąd, zaczerwienienie i łuszczenie się naskórka. Często pojawia się również uczucie zatkanego ucha lub obecność wydzieliny. Podobnie działa bakteryjne zapalenie ucha zewnętrznego, szczególnie u osób przebywających często w wilgotnym środowisku.
Kiedy swędzenie może oznaczać chorobę?
Choć wiele przypadków świądu ma charakter przejściowy, uporczywe i nasilające się swędzenie może wskazywać na poważniejsze zaburzenia. Przykładem są choroby dermatologiczne, takie jak łuszczyca, wyprysk czy atopowe zapalenie skóry. W ich przebiegu dochodzi do nadreaktywności skóry – również tej znajdującej się w przewodzie słuchowym.
Uczucie swędzenia może być także objawem cukrzycy lub zaburzeń hormonalnych, które wpływają na stan skóry. Osoby zmagające się z cukrzycą często skarżą się na suchość skóry i podatność na infekcje, co obejmuje także okolice uszu. Podobnie w przypadku niedoczynności tarczycy – zaburzony metabolizm wpływa na naskórek, osłabiając jego odporność.
Nie wolno lekceważyć też przypadków, w których świąd ucha pojawia się bez wyraźnej przyczyny, ale towarzyszy mu utrata słuchu, szumy uszne lub ból. Może to oznaczać zmiany o podłożu neurologicznym albo być związane z patologiami układu słuchowego wymagającymi specjalistycznej diagnostyki.
Warto pamiętać, że ucho to nie tylko narząd słuchu – to również strefa czuła na zaburzenia immunologiczne, hormonalne i środowiskowe. Świąd nie zawsze jest problemem dermatologicznym – czasem bywa objawem choroby ukrytej głębiej.