Resort zdrowia rozważa wprowadzenie górnego limitu wynagrodzeń dla lekarzy zatrudnionych na kontraktach. Według propozycji przedstawionej przez minister Jolantę Sobierańską-Grendę, maksymalna kwota miałaby wynosić od 38 do 48 tysięcy złotych miesięcznie w przeliczeniu na etat. To jeden z tematów omawianych w ramach prac Trójstronnego Zespołu ds. Ochrony Zdrowia.
Maksymalne stawki i zmiany w przepisach
Zgodnie z informacjami przekazanymi podczas posiedzenia zespołu, limit zarobków na umowach cywilnoprawnych ma wynosić 1/20 minimalnego wynagrodzenia brutto, co przekłada się na około 40 tysięcy zł miesięcznie przy pełnym etacie. Pomysł ma dotyczyć osób pracujących w publicznych podmiotach leczniczych. Obecnie, jak wynika z danych Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji, mediana kontraktów lekarzy specjalistów wynosi 24,6 tysiąca złotych, choć najwyższe umowy sięgają nawet 300 tysięcy. Resort argumentuje, że ustawa o minimalnych wynagrodzeniach spełniła swoją funkcję, lecz potrzebna jest dyskusja o równowadze w systemie.
Rozmowy o zamrożeniu i waloryzacji
Minister Jolanta Sobierańska-Grenda zapowiedziała także rozmowy o czasowym zamrożeniu ustawy o minimalnym wynagrodzeniu w ochronie zdrowia na dwa lata oraz przesunięciu terminu waloryzacji płac z lipca na styczeń. W trakcie posiedzenia przedstawiono sześć postulatów zgłoszonych przez stronę społeczną i pracodawców, w tym zniesienie możliwości ustalania kontraktów jako procentu od wykonanych procedur. Jak podkreślają uczestnicy spotkania, propozycje są na etapie sondowania – a dalsze decyzje mają zapaść po konsultacjach z pracownikami i związkami zawodowymi. Kolejne posiedzenie zespołu zaplanowano na 18 listopada.
