Inwestycje w zdrowie pracowników nie są już modnym dodatkiem, lecz realnym czynnikiem przewagi konkurencyjnej. Dane z raportu „Praca. Zdrowie. Ekonomia. Perspektywa 2025” pokazują, że skrócenie zwolnień lekarskich, lepsza profilaktyka i szybka diagnostyka przekładają się na konkretne pieniądze – średnio 1650 zł oszczędności rocznie na jednego zatrudnionego.
Profilaktyka zamiast kosztów
Analiza obejmująca ponad pół miliona pracowników dowiodła, że koordynowana opieka zdrowotna skraca absencję chorobową niemal dwukrotnie – w Medicover średnia długość L4 to 4,2 dnia wobec 10 dni w danych ZUS. W skali gospodarki to nawet 28 miliardów złotych potencjalnych oszczędności. Jak wskazuje dr Artur Białkowski z Medicover, krótsza droga od objawu do leczenia to nie tylko zysk finansowy, ale też większa odporność organizacji. Wystarczy spojrzeć na przykład bólów pleców – przy wczesnej fizjoterapii i ergonomii koszt absencji i prezenteizmu spada niemal czterokrotnie.
Zdrowie psychiczne filarem efektywności
W ostatnich latach gwałtownie wzrosła liczba konsultacji psychiatrycznych i psychologicznych – o 87% i 37%. Prof. Marta Wiszniewska z Instytutu Medycyny Pracy zauważa, że przeciążenie, nadmiar obowiązków i brak równowagi są dziś jednym z głównych czynników absencji. Szybki dostęp do pomocy psychologicznej oraz edukacja menedżerów znacząco skracają zwolnienia i stabilizują zespoły. To inwestycja w spokój organizacji, nie w pozorny komfort.
Styl życia i ergonomia jako nowy standard
Raport zwraca uwagę na rolę aktywności fizycznej i codziennych nawyków. Programy takie jak „Zdrowa Odwaga” przynoszą wymierne efekty: spadek ciśnienia, poprawę metabolizmu i 36% mniej zwolnień lekarskich. Jak podkreśla Paweł Żochowski z Medicover, ruch i profilaktyka działają lepiej niż niejedna terapia. W świecie, w którym każda godzina pracy ma wartość, zdrowie przestaje być benefitem – staje się strategią.
